Być może jest bardziej pamiętany z ról komediowych. Niesłusznie. Stworzył zapadające w pamięć role w
1) kontrowersyjnych "Niewiniątkach" samego Williama Wylera z Audrey Hepburn i Shirley Maclaine - niepewność w ocenie narzeczonej doprowadza go niemalże do szaleństwa
2) "Wielkiej ucieczce" Johna Sturgesa z plejadą gwiazd - ostatnie sceny z Donaldem Pleasencem zawsze będą rozdzierać serce
3) "Marlowe" Paula Bogarta - pokazał innego słynnego Chandlerowskiego bohatera, pozbawionego złudzeń. To mocna rola, jakże inna interpretacja od tej Bogarta.