Klimaty wykopalisk, grobowców itd. zawsze są niezłe, dlatego szkoda, że Martino nie wykorzystał tego potencjału i wyszedł po prostu nudny film. Na morderstwa poprzez skręcanie karków raczej nie narzekam, bo zawsze to jakaś odskocznia od krwawego zarzynania, no ale film jako całość niewiele ma do zaoferowania.