Z nich wszystkich żyje tylko Angie Dickinson. Niesłychane. Minęło już tyle lat od sukcesu tego filmu,
a ciągle się to ogląda, jak "Szeregowca Ryana".
Widziałem kiedyś kawałek tego filmu, a teraz chciałbym obejrzeć w całości. Pamiętam, że
były tam niezłe jajca, bo główny (chyba) bohater postrzelił wiele swoich koni (niechcący
oczywiście), np. spadł z konia z koltem w ręku i wystrzelił w konia, a potem musiał iść
piechotą i szukać nowego, to mu się zdarzało z...
To raczej nie jest western w którym znajdziemy strzelaniny i przygodę, a raczej film o zabarwieniu psychologicznym. Bohaterowie filmu mają głęboką osobowość, każdy ma swoją historie, swoje sekrety i zalety. Są oni zestawiani z różnymi sytuacjami, a reżyser stara się pokazać, jak się zachowają, jakie cechy wezmę górę....
więcej
czyli klasycznym westernom podziękuję.
Wypieszczony, plastikowy, sztuczny, lajtowy. Czarne charaktery dosyć gładko przedstawione, prawie jak ci dobrzy. A ci dobrzy z kolei to bezwzględnie prawe postacie praktycznie bez jakiegoś fajnego rysu dramatycznego czy jakiejś pamiętliwej cechy.
Szeryf to sympatyczny misiek,...
Ten film jest po prostu świetny!
Nie tylko na gwiazdorską obsadę, ale ten klimat, ten humor!
Nic nie przyciągło mnie do ekranu tak jak scena gdy cała zgraja zaczęła śpiewać!
http://www.youtube.com/watch?v=edq0KYEwOZU
* http://www.ricknelson.com/lyrics/myriflemypony.html
* http://www.rickynelson.co.uk/getalonglyrics.html
a wayne wymiata, bardzo ciekawe koleś grał w samych westernach praktycznie, bo w sumie pasuje do nich i ta aktorka angie niezła laska, 8/10.
Kocham kazdy moment tego filmu. Uważam, że jeszcze nigdy nie nakręcili lepszego, najbardziej kocham scene kiedy Stumpy przygrywa na gitarce i wszyscy razem spiewaja.....;)